Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy katane.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Mazury2009

Dystans całkowity:392.40 km (w terenie 177.00 km; 45.11%)
Czas w ruchu:20:00
Średnia prędkość:19.62 km/h
Maksymalna prędkość:47.60 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:65.40 km i 3h 20m
Więcej statystyk
  • DST 15.40km
  • Czas 00:45
  • VAVG 20.53km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

MAZURY – rowerowo dzień szósty :) Odpoczynek

Sobota, 15 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 3

Dziś pojechaliśmy tylko na plażę nad J. Kisajno, powylegiwać się po ostatnich dniach wspólnego kręcenia.







Prawie jak nad morzem ;) J. Kisajno


Trasa: Giżycko, Gajewo, Wilanów, Antonowo, Pierkunowo plaża ;) i powrót.

To juz ostatni dzień kręcenia, na dodatek dzień zakończył się takim ślicznym widokiem.




  • DST 51.00km
  • Teren 32.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

MAZURY – rowerowo dzień piąty :) Jezioro Tałty i Jezioro Ryńskie

Piątek, 14 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 3

W poprzednie dni, to raczej Mario mnie nakręcał, żeby już jechać, czy w ogóle jechać (patrząc na pochmurne niebo). Dziś mimo bolącego (od ostatnich dni spędzonych na rowerze) tyłka sama stwierdziłam, żebyśmy jechali ostatnie jeziorka z mapy, bo inaczej chyba czułabym niedosyt, hehe ;) Trasa wokół Jeziora Tałty i Jeziora Ryńskiego obojgu nam podobała się najbardziej z wszystkich dotychczasowych. Tylko w miejscowości Tałty dopadł nas deszcz, a na jeziorku powstał istny Szkwał, chwile po tym znowu było ładnie.


Niespodzianka na trasie, koło Zatoki Skanał (Miedzy Jeziorami Ryńskim i Tałty).
Ja po kłodzie :)


Mariusz po wodzie :)


Kanał Tałcki


Wzburzone J. Tałty


J. Ryńskie





  • DST 111.80km
  • Teren 101.00km
  • Czas 05:46
  • VAVG 19.39km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

MAZURY – rowerowo dzień czwarty :) Dookoła Jeziora Śniardwy :D

Czwartek, 13 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 0

a dokładniej J.Śniardwy, Zat.Seksty, J.Kaczerajno, J.Warnołty, J.Wejsunek, J.Wesołek, J.Bełdany, J.Mikołajskie.

Trasa: Grzegorze, Nowe Guty, Kwik, Krzyk (Wysokie Zbocze), Zdory, Odlaska i przejazd na Półwystep Szeroki Ostrów, Zdory, Szczechy Wielkie, Jeglin, Karwik, Niedzwiedzi Róg, Głodowo Małe, Końcewo, Wejsuny, Wejsuny Małe, Guziaznka, Wyryny, Iznota, (prom), Kulinowo, Mikołajki, Stawek, Łukajno, Dziubele Małe, Dziubele, Suchy Róg i Jez. Tuchlin, Tuchlin, Wężewo, Okratowo, Grzegorze.

Pogoda tego dnia: ogólnie pochmurno, jeden przelotny deszczyk w lesie, właściwie odpowiednia jak na dłuższą trasę rowerową ;)

Większość to drogi piaszczyste, żwir, stary dziurawy asfalt lub ubite kamienie (no właśnie jak już przyzwyczaiłam się do jazdy po piasku, to pojawiła się moja nowa zmora - mianowicie uliczki w małych miejscowościach składały się z ubitych blisko siebie kamieni, więc 'nieźle' mnie wytelepotało). Najważniejsze, że się udało :D Podsumowując tego dnia również było pięknie :)

J. Śniardwy i wysoki brzeg



Półwysep Szeroki Ostrów


W lesie, jadąc dookoła J. Śniardwy czerwonym szlakiem.




Niedźwiedzi Róg




Rybka w J. Tuchlin


J. Tuchlin


Wężewo i hodowla krów.




  • DST 65.40km
  • Teren 16.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 19.72km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

MAZURY – rowerowo dzień trzeci :) Jezioro Kisajno, Dobskie, Łabap i Dargin

Środa, 12 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 2

Trasa: Giżycko, Piękna Góra, Guty, Kamionki, Dziewiszewo, Doba, Pilwa, Radzieje, Łabapa, Sztynort, Harsz, Pozezdrze, Pieczarki, Świdry, Wilanów, Giżycko.

Na ok.20km zaczął padać deszcz, już myśleliśmy, że będziemy się wracać tą samą trasą. Trochę przeczekaliśmy pod drzewem, następnie u kogoś na placu... i gdy tylko przestało padać wyruszyliśmy dalej. Potem pogoda już dopisała na całego i znowu świeciło słońce :D

J. Kisajno


Mario


Kasia i wieś (patent na przemoknięte siodełko)


J. Dobskie




Byłabym zapomniała wspomnieć o poświęceniu Mariusza, mianowicie - żeby mi za szybkiego tempa nie narzucać - jechał dookoła jezior na swoim starym składaku ;D




  • DST 84.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 20.32km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

MAZURY – rowerowo dzień drugi :) Jezioro Mamry

Wtorek, 11 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 1

Już z rana padał deszcz, na dodatek (po wczorajszym jechaniu w stroju kąpielowym pod strojem rowerowym) lekko odparzyło mi tyłek :/ hehe. Dziś już wiedzieliśmy, że 'kąpania' i opalania nie będzie, za to była trasa wokół Jeziora Mamry a dokładniej to objazd wzdłuż J. Mamry, J. Święcajty, J. Harsz, J. Mały Harsz, J. Kirsajty, J. Pniewskigo.

Trasa: Giżycko, Świdry, Pieczarki, Pozezdrze, Nowy Harsz, Harsz, Sztynort Duży, Sztynort Mały, Kamionek Wielki, Pniewo, Mamerki (bunkry), Przystań, Trygort, Węgorzewo, Ogonki, Dziaduszyn, Harsz, Nowy Harsz, Pieczarki, Świdry, Giżycko.

W miejscowości Mamerki zwiedzaliśmy bunkry, co niektórzy jeździli w nich na rowerach ;)
Również w Mamerkach dopadł nas pierwszy na trasie deszcz, ale niedaleko bunkrów wyczailiśmy super plażę, gdzie był 'dziki' mini port dla łodzi i przemiły pan, który udostępnił nam ławeczkę i super lokum-schronienie w (jakby to nazwać) “plandekowym szałasie” :)
Zdążyliśmy się posilić i nieco przeschnąć, ale deszcz nie ustawał a czas dalej 'płynął'. W ostateczności resztę trasy, czyli ok. 40 km pokonaliśmy w strugach deszczu. Mimo to, tego dnia było pięknie :)







Zabytkowa aleja dębowa i jeden z pomników przyrody.


Bunkry w miejscowości Mamerki, gdzie znajduje się była kwatera Naczelnego Dowództwa Sił Lądowych (OKH) ANNA.







Wieża widokowa na jednym z bunkrów.









  • DST 64.80km
  • Teren 13.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 20.36km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

MAZURY – rowerowo dzień pierwszy :) Jezioro Niegocin i Jezioro Jagodne

Poniedziałek, 10 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 1

Fajnie, bo:
1) po prawie 2 latach doczekałam się prawdziwego urlopu a nie tylko paru wolnych dni :)
2) mogłam spędzić moje wakacje z bliską memu sercu osobą :*
3) pojechałam tam, gdzie mnie jeszcze nie było :D
4) mogłam zabrać ze sobą rower i w pełni go tam 'wykorzystać' ;)
5) pogoda była idealna na jeżdżenie w terenie :)
6) widoczki cudowne :)
7) przygody i wrażenia nie do zapomnienia ;)
8) objechałam dookoła wszystkie jeziorka, które chciałam objechać - cel zrealizowany :D
9) ... itd., itp.

Pobyt w miejscowości Giżycko zachęcał, by już pierwszego dnia objechać pobliskie jezioro Niegocin. Po pysznym śniadanku ruszyliśmy razem z Mariuszem na trasę. Dzisiejszy cel to objazd jeziora i odpoczynek nad którymś z brzegów (czyli kąpanie i wylegiwanie się gdzieś na trasie) ;)

W ostateczności objechaliśmy: Jezioro Niegocin, J. Grajewko, J. Boczne i J. Jagodne.

Trasa wiodła przez następujące miejscowości: Giżycko, Bystry, Grajwo, Kąp, Ruda, Rydzewo, Jagodne Wielkie, Jagodne Małe, Borki, Górkło, Szymonka, Prażmowo, Folwark Kraszewo, Kozin, Bogaczewo, Strzelce, Wilkasy, Giżycko.

Pogoda dopisała, tego dnia ładnie świeciło słońce. Trasa przebiegła w większości asfaltem i w części drogą w grząskim piachu. Niektóre miejsca wyglądały jakby właśnie tam był przysłowiowy “koniec świata”. Odpoczynek zrobiliśmy sobie w miejscowości Bogaczewo, gdzieś na terenie prywatnym. To chyba jedyny mankament, jeśli chodzi o znalezienie dobrego miejsca nad jeziorem, bo większość to tereny prywatne lub łąki, gdzie brzegi są zarośnięte sitowiem.