katane

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(24)

Moje rowery

Orbea Alma 5013 km

Giant Thrive CoMax 2 Disc 565 km

Kross level a4 7177 km

Author Traction 6069 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2019

Dystans całkowity:	93.37 km (w terenie 44.00 km; 47.12%)
Czas w ruchu:	07:18
Średnia prędkość:	12.79 km/h
Liczba aktywności:	4
Średnio na aktywność:	23.34 km i 1h 49m
Więcej statystyk

DST 31.00km
Teren 4.00km
Czas 01:49
V_AVG 17.06km/h
Sprzęt Giant Thrive CoMax 2 Disc
Aktywność Jazda na rowerze

Grodków

Sobota, 24 sierpnia 2019 · dodano: 08.09.2019 | Komentarze 0

Rodzinnie na obiad do Restauracji pod lwem mieszczącej się w miejscowości Grodków.

Kategoria z Martynką, w towarzystwie :), szosoteren, soul_mate

DST 10.00km
Czas 00:27
V_AVG 22.22km/h
Sprzęt Orbea Alma
Aktywność Jazda na rowerze

Olszówka Mieronice Łany Wodzisław Świątniki Olszówka

Niedziela, 18 sierpnia 2019 · dodano: 08.09.2019 | Komentarze 0

Jak to na wsi, jazda do sklepu.

Kategoria tylko szosa, samotnie

DST 25.00km
Teren 20.00km
Czas 02:02
V_AVG 12.30km/h
Sprzęt Orbea Alma
Aktywność Jazda na rowerze

Jakuszyce i kręcenie po Izerach

Piątek, 9 sierpnia 2019 · dodano: 14.08.2019 | Komentarze 2

Po wczorajszym podejściu na Smreka, dziś postanowiliśmy znowu wspólnie pokręcić. Tym razem zaczęliśmy od Jakuszyc, koło Szklarskiej Poręby – nast. czerwonym szlakiem wzdłuż rzeki Płonka pod Schronisko Orle – stamtąd przejazd ścieżką dydaktyczną modelu układu słonecznego, prowadzącą przez Dolinę Izery i Torfowiska do Chatki Górzystów (na kawę), powrót za Chatką G. tzw. Siną Drogą - nast. przejazd przez Jagnięcy Jar w kierunku Rozdroża pod Cichą Równią (943 m n.p.m.) – podjazd Szklarsą Drogą do nieczynnej kopalni kwarcu „Stanisław” (koło Izerskich Garbów) i powrót do Jakuszyc.

Schronisko Orle © letrab7

Sciezka dydaktyczna modelu układu słonecznego © letrab7

Nad rzeką Izerą © letrab7

Dolina Izery © letrab7

Nad Jagnięcym Jarem © letrab7

Nieczynna kopalnia kwarcu w G. Izerskich © letrab7

Kopania Stanisław © letrab7

Radość © letrab7

Widoczek © letrab7

Kategoria fotyfon;), soul_mate, szosoteren, w towarzystwie :), z Martynką

DST 27.37km
Teren 20.00km
Czas 03:00
V_AVG 9.12km/h
Sprzęt Orbea Alma
Aktywność Jazda na rowerze

Stóg Izerski

Wtorek, 6 sierpnia 2019 · dodano: 14.08.2019 | Komentarze 0

Po 5 latach przerwy w kręceniu na rowerze po górach i aktualnie małej aktywności rowerowej wybraliśmy się do Świeradowa Zdroju. Pierwsza wspólna (tj. z Mariem i córką jadącą na dyszlu) wycieczka rowerowa zaczęła się podjazdem z centrum Świeradowa w kierunku Stogu Izerskiego, gdzie już po 1km chciałam zrezygnować (ugotowałam się). Odpoczęłam chwilkę i jednak postanowiłam pojechać do góry, tym większą radość miałam na szczycie. Kiedyś… jakieś 9 lat temu podjeżdżałam na Stóg Izerski na maratonie i nie było to jakimś wielkim wyczynem, ale obecnie już tak. Zwłaszcza, że masa rowerzystów wjeżdża na szczyt kolejką albo elektrykami.

Trasa: Świeradów Zdrój centrum – podjazd za Domem Zdrojowym na Polanę Izerską (965m n.p.m.) nast. do Chatki Górzystów, gdzie posililiśmy się kawą i słynnymi naleśnikami z jagodami – powrót żółtym szlakiem w kierunku Stogu Izerskiego (1108 m n.p.m.) Drogą Borowinową i Drogą Graniczną skończył się dla nas 1,7km butowaniem po szlaku prowadzącym przez Śnieżne Jamy – potem pozostał już tylko podjazd od Łącznika pod Schronisko na Stogu Izerskim i po podziwianiu widoków zjazd do centrum Świeradowa Zdr., na którym zagotowały mi się hamulce z nadmiernej ostrożności hehe

Kategoria fotyfon;), soul_mate, szosoteren, w towarzystwie :), z Martynką