Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy katane.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

w towarzystwie :)

Dystans całkowity:14908.03 km (w terenie 3688.50 km; 24.74%)
Czas w ruchu:755:03
Średnia prędkość:19.68 km/h
Maksymalna prędkość:71.40 km/h
Liczba aktywności:375
Średnio na aktywność:39.75 km i 2h 01m
Więcej statystyk
  • DST 43.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 20.64km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

20)

Sobota, 30 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Chorzów centrum a potem WPKiW.




  • DST 105.80km
  • Czas 04:43
  • VAVG 22.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

19) Powrót

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 1

Cały ranek i południe mile spędziliśmy na wsi w towarzystwie babci, gawędząc i wygrzewając się w słońcu. Po południu postanowiliśmy jeszcze na chwilę odwiedzić wujostwo i powoli zacząć wracać do domu. Dziś pod wiatr i w pełnym słońcu, nogi już zmęczone ale jakoś dałam radę dojechać do domu :)
Trasa od Ogrodzieńca zmieniona w porównaniu do wczorajszej, bo przez Zawiercie i Siewierz, czyli:
Olszówka @ Wodzisław @ Mieronice @ Brzeście @ Klimontów @ Mstyczów @ Łany Średnie @ Żarnowiec @ Pilica @ Ogrodzieniec @ Zawiercie @ Poręba @ Siewierz @ Boguchwałowie @Mierzęcice @ Sadowie @ Zawada @ Twardowice @ Siemonia @ Dobieszowice @ Bobrowniki @ Piekary Śl.

Urokliwy zakątek u babci, ta woda nie nadaje się do letnich kąpieli, jest krystalicznie czysta i lodowata o każdej porze roku, składa się z wielu bijących w tym miejscu źródeł.



Widok z ogródka






Już prawie koniec trasy i takie miłe zaskoczenie, na górce w Twardowicach mogliśmy podziwiać zachód słońca




Radość z udanego weekendu ;)
Zmęczona na max




  • DST 111.30km
  • Czas 04:41
  • VAVG 23.77km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

18) Do babci :)

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Weekend zapowiadał się być pogodny, dlatego postanowiliśmy odwiedzić moją babcię. Wyspałam się, potem poczekałam na Maria, aż skończy pracę i wyruszyliśmy pięknymi trasami do Olszówki koło Wodzisławia, która mieści się w województwie świętokrzyskim.
Trasa: Piekary Śl. @ Wojkowice @ Będzin @ Dąbrowa Górnicza @ Sosnowiec @ Niegowonice @ Ogrodzieniec @ Pilica @ Żarnowiec @ Łany Średnie @ Mstyczów @ Klimontów @ Brzeście @ Mieronice @ Olszówka Stara












  • DST 148.83km
  • Czas 06:19
  • VAVG 23.56km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

17) Piekary Śląskie, Wadowice, Bielsko-Biała z Mariuszem

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 2

W końcu udało nam się wybrać do Wadowic, cel – Kremówki Papieskie ;)
Do Wadowic nawet dobrze mi się jechało, niebo było lekko zachmurzone, więc i słońce nie przygrzewało. Mario zmęczony po wczorajszej Pętli też jechał spokojnie. W Wadowicach posililiśmy się pysznymi kremówkami i pojechaliśmy do Bielska na pociąg.
Droga do Bielska już nie była zbytnio przyjemna, dużo pędzących samochodów i motocyklistów. Słońce w pełni odsłonięte przez chmury zaczęło coraz mocniej przygrzewać, czego moja skóra zwłaszcza na rękach nie znosi, musiałam ubrać bluzę bo inaczej spaliłabym sobie ręce. Kolarska opalenizna już w pełni pojawiła się na moim ciele ;)
Mario coraz bardziej się rozkręcał i jechał znacznie szybciej a ja wlekłam się jakby mi ktoś odciął prąd. Na dodatek w Andrychowie miałam kraksę z pieszym, który nagle (nawet nie oglądając się czy coś jedzie, zwłaszcza z jego lewej strony) wkroczył na pasy. Już wiedziałam, że nie zdążę wyhamować, krzyknęłam „uwaga”, z całej siły nacisnęłam na hamulce, spojrzałam przestraszonym wzrokiem na przerażony wzrok zanieruchomiałego starszego pana i razem wywróciliśmy się na asfalt. Na całe szczęście nic nikomu się nie stało i nawet nie mam żadnych szram na ciele a pan szybko się pozbierał. Przeprosiłam i zwróciłam mu uwagę, że nawet się nie spojrzał. Jakiś przechodzeń zdążył mnie w międzyczasie ochrzanić, więc pan już nic nie mówił. Do Bielska udało się dojechać bez większych wrażeń. Pociąg przyjechał w pełni załadowany pasażerami, więc musieliśmy w pchać się na chama do pierwszego lepszego wagonu zapominając o wagonie specjalnie wydzielonym na rowery i jechać z innymi ściśnięci jak sardynki w puszce. Potem pozostał już tylko powrót z Katowic do Piekar. W domu padłam ze zmęczenia. Podsumowując to był dzień pełen wrażeń.

Trasa: Piekary Śl. @ Siemianowice Śl. @ Katowice @ Mysłowice @ Imielin @ Bieruń @ Oświęcim @ Zator @ Wadowice @ Andrychów @ Kęty @ Bielko-Biała @ pociąg @ Katowice @ Siemianowice Śl. @ Piekary Śl.

Wadowice




Kremówki Papieskie


Okolice Bielska


Rzeka Soła


Mariusz ładuje baterię ;)




  • DST 40.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 13.95km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

16) Beskidy Istebna Pętla Beskidzka 2011

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

W tym roku nie uczestniczyłam w szosowym wyścigu Pętla Beskidzka. Plan był taki, że w czasie wyścigu miałam przejść się na Stożek lub na Baranią Górę. Niestety koleżanki, którym proponowałam wspólny spacer nie mogły, a inne nie chciały, bo nie lubią gór(ek). Zabrałam rower i wytyczyłam sobie krótką trasę. Pojechałam na Kubalonkę, gdzie mogłam zobaczyć zmagania zawodników, potem zjazd i nad Jezioro Czerniańskie. Następnie wzdłuż Czarnej Wisełki na Stecówkę, zjazd do centrum Istebnej i podjazd do Koniakowa przez Ochodzitą na Koczy Zamek, gdzie znajdowała się meta wyścigu. Nawet się trochę zmęczyłam podjazdami i upałem.
Za Kubalonką poznałam Helenkę, która postanowiła mi dziś towarzyszyć, bo tak jak ja zmierzała w kierunku mety (by przywitać swoich ziomków kończących wyścig z Pętli), to przynajmniej miałam miłe towarzystwo.





Rezydencja Prezydenta RP




Jezioro Czerniańskie


Czarna Wisełka


Ochodzita


W drodze na Ochodzitą


Mario prawie na mecie




  • DST 38.70km
  • Czas 01:36
  • VAVG 24.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

15) Z Mariuszem

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 0

Wieczorem na szosie z Mariuszem.
Pojechaliśmy na zachód słońca, na górkę w Dąbiu. Powrót trochę okrężną drogą, by wstąpić do rodzinnego domu po pelerynkę, która może mi się przydać w sobotę w Beskidach :)




  • DST 76.34km
  • Teren 14.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 18.93km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

13) Złoty Potok

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 1

Miały być Wadowice ...
pogoda nie za dobra się z rana szykowała, więc ja chciałam Siewierz - zamek i Przeczyce …
dla Maria za nudno ... wymyślił Złoty Potok i jakąś trasę z mapki z 1997r.
:/
już wiedziałam, że będzie ciekawie ... na dodatek trasa miała prowadzić terem,
wyszło inaczej: większość asfaltem i z pomyłkami ale przynajmniej cały czas ze słońca świecącymi promieniami :)

Początek trasy pojechaliśmy ze Złotego przez Janów, Śmiertny Dąb, Juliankę i Wiercice do Św. Anny nast. według opisów poniższych zdjęć.

Dworzec kolejowy w Juliance, miejscowości gdzie Julia spotkała Janka ;)


Gdzieś w Kopaninach


I dalej polnymi drogami


Jadąc w kierunku Knieji


Smyków


Następnie przez jakieś chaszcze i lasy – brak zdjęć ze względu na przedzieranie się ;)
aż w końcu asfaltem do Mstowa, gdzie pojechaliśmy pod Skałę Miłości :)




Warta


Potem pomyliliśmy trasę i znaleźliśmy się za miejscowością Jaskrów, 8 km od Częstochowy, ponieważ ja dziś byłam bardzo słaba - w tym roku mam brak mocy jakiejkolwiek :) postanowiliśmy wracać w kierunku Złotego Potoku. Powrót przez Siedlec, Srocko, Brzyszków, Olsztyn, Przymiłowice, Zrębice, Suliszowice aż do Złotego Potoku.

Ruiny zamku w Olsztynie


Na koniec mój dzisiejszy organizator i przewodnik wycieczki :*




  • DST 45.80km
  • Czas 01:53
  • VAVG 24.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

8) Z Mariem na szosie w Psarach ;)

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 1

Dzisiejszy burzowo-deszczowy dzień nie zapowiadał wyjścia na rower. Po godz. 19 ulice były już suche i dałam się namówić na przejażdżkę, na kolarzówce Mariusza. Trasa: Piekary - Rogoźnik - Strzyżowice - Psary - Dąbie i powrót. Jechało się świetnie :)




  • DST 24.84km
  • Czas 01:05
  • VAVG 22.93km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

7) Dotlenić się ;)

Piątek, 20 maja 2011 · dodano: 20.05.2011 | Komentarze 0

Wieczorem, trasa kręcona z Mario.




  • DST 31.34km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 22.12km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

6) Relaks w towarzystwie ;)

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 16.05.2011 | Komentarze 2

Trochę byłam zmęczona po całym tygodniu. Na dodatek dziś trzeba było się pokazać na uczelni. Za to po szkole i po obiadku, dałam się namówić i 'wyskoczyłam' razem z Mario (będącym po wyścigu w Radzionkowe) na rekalsującą przejażdżkę.