Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy katane.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

soul_mate

Dystans całkowity:8948.00 km (w terenie 2115.80 km; 23.65%)
Czas w ruchu:468:05
Średnia prędkość:19.12 km/h
Maksymalna prędkość:71.40 km/h
Liczba aktywności:235
Średnio na aktywność:38.08 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 76.34km
  • Teren 14.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 18.93km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

13) Złoty Potok

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 1

Miały być Wadowice ...
pogoda nie za dobra się z rana szykowała, więc ja chciałam Siewierz - zamek i Przeczyce …
dla Maria za nudno ... wymyślił Złoty Potok i jakąś trasę z mapki z 1997r.
:/
już wiedziałam, że będzie ciekawie ... na dodatek trasa miała prowadzić terem,
wyszło inaczej: większość asfaltem i z pomyłkami ale przynajmniej cały czas ze słońca świecącymi promieniami :)

Początek trasy pojechaliśmy ze Złotego przez Janów, Śmiertny Dąb, Juliankę i Wiercice do Św. Anny nast. według opisów poniższych zdjęć.

Dworzec kolejowy w Juliance, miejscowości gdzie Julia spotkała Janka ;)


Gdzieś w Kopaninach


I dalej polnymi drogami


Jadąc w kierunku Knieji


Smyków


Następnie przez jakieś chaszcze i lasy – brak zdjęć ze względu na przedzieranie się ;)
aż w końcu asfaltem do Mstowa, gdzie pojechaliśmy pod Skałę Miłości :)




Warta


Potem pomyliliśmy trasę i znaleźliśmy się za miejscowością Jaskrów, 8 km od Częstochowy, ponieważ ja dziś byłam bardzo słaba - w tym roku mam brak mocy jakiejkolwiek :) postanowiliśmy wracać w kierunku Złotego Potoku. Powrót przez Siedlec, Srocko, Brzyszków, Olsztyn, Przymiłowice, Zrębice, Suliszowice aż do Złotego Potoku.

Ruiny zamku w Olsztynie


Na koniec mój dzisiejszy organizator i przewodnik wycieczki :*




  • DST 45.80km
  • Czas 01:53
  • VAVG 24.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

8) Z Mariem na szosie w Psarach ;)

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 1

Dzisiejszy burzowo-deszczowy dzień nie zapowiadał wyjścia na rower. Po godz. 19 ulice były już suche i dałam się namówić na przejażdżkę, na kolarzówce Mariusza. Trasa: Piekary - Rogoźnik - Strzyżowice - Psary - Dąbie i powrót. Jechało się świetnie :)




  • DST 24.84km
  • Czas 01:05
  • VAVG 22.93km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

7) Dotlenić się ;)

Piątek, 20 maja 2011 · dodano: 20.05.2011 | Komentarze 0

Wieczorem, trasa kręcona z Mario.




  • DST 31.34km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 22.12km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

6) Relaks w towarzystwie ;)

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 16.05.2011 | Komentarze 2

Trochę byłam zmęczona po całym tygodniu. Na dodatek dziś trzeba było się pokazać na uczelni. Za to po szkole i po obiadku, dałam się namówić i 'wyskoczyłam' razem z Mario (będącym po wyścigu w Radzionkowe) na rekalsującą przejażdżkę.






  • DST 22.26km
  • Czas 01:06
  • VAVG 20.24km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

1 wyjazd w 2011

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 05.03.2011 | Komentarze 0

Po trzech miesiącach przerwy w jeździe na rowerze w końcu miałam czas i chęć wyjść pojeździć. Początkowo 10km z Mario, potem rozdzieliliśmy się, by mogł zrobić sobie trening a ja bym mogła spokojnie dokończyć dzisiejszą przejażdżkę przy zachodzie słońca :)




  • DST 77.82km
  • Czas 03:51
  • VAVG 20.21km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

73/ Wyścig u księdza Jaworzno

Czwartek, 11 listopada 2010 · dodano: 12.11.2010 | Komentarze 7

Pamiętam jak 3 lata temu Mario zabrał mnie na wyścig do Jaworzna odbywający się na tamtejszej parafii. Na początku jak dowiedziałam się, że jedziemy na tak zwany 'wyścig u księdza' myślałam, że to jakiś żart. Dopiero jak zobaczyłam rower w aucie i zadowoloną (na sam wyścig) twarz Mariusza wiedziałam, że nie kłamie ;) Rok później sama pytałam czy mamy w planach wyścig z 11 listopada. I tak już 3 rok, kiedy pojawiam się 'u księdza' w roli kibica. Tym razem pojechaliśmy na rowerach zobaczyć znajomych jak startują. Na miejscu zaczęło padać, zresztą zimno było przez cały dzień, na szczęście jak wracaliśmy to już nie padało, za to najgorszą zgrozą tego dnia okazało się nieszczęsne siodełko na którym jechałam, wrr i ała. Wczoraj jeździłam trochę na trenażerku a żeby było mi wygodniej to zamontowałam sobie swoje siodełko z Authora a siodło z szosy wpiętej w trenażer trafiło do mojego Authora i rano nie chciało nam się już zmieniać, zresztą Mariusz zapewniał mnie, że to bardzo wygodne siodełko, może i tak ale z pewnością nie dla kobiet. Już nigdy więcej!








  • DST 26.23km
  • Teren 19.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 18.52km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

72

Sobota, 23 października 2010 · dodano: 23.10.2010 | Komentarze 0

Przez jesienne, kolorowe lasy na Chechło :)




  • DST 100.50km
  • Czas 04:22
  • VAVG 23.02km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

70 / Zbiornik Poraj

Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 10.10.2010 | Komentarze 0

Prawdopodobnie to ostatni ciepły październikowy weekend. Świecące słońce i bezchmurne niebo zapowiadały wymarzony dzień, by zrobić sobie dłuższą wycieczkę. Mario wymyślił Poraj. Spodobał mi się ten pomysł, bo jeszcze tam nie byłam. Za cel obraliśmy tamtejszy zbiornik wodny i tak wyszła ostatnia setka w tym roku.

Trasa: Piekary Śl. # Świerklaniec # Brynica # Ożarowice # Pyrzowice # Zendek # Strąków # Koziołki # Cynków # Wojsławice # Koziegłowy # Gęzyn # Poraj (powrót tą samą drogą)

Zbiornik Wodny w Poraju









  • DST 36.82km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 18.72km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

67

Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 0

Żabie Doły i Chorzów Park

Piekary * Bytom * Chorzów * Siemianowice Śl. * Piekary




  • DST 37.50km
  • Czas 01:31
  • VAVG 24.73km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

65

Wtorek, 21 września 2010 · dodano: 21.09.2010 | Komentarze 0

Późnym wieczorem przejażdżka szosą po szosie :) Już dawno nie jeździłam na kolarce ale i tak idzie mi coraz lepiej.
Dziś jak było jeszcze jasno jechało mi się wyśmienicie, gorzej jak już się ściemniło, ponieważ z przodu miałam tylko małą lampkę - taką świecącą diodę. Niebezpiecznie było w zaciemnionych miejscach (nic nie widziałam) a szosa taka ruchliwa i bez amora, dlatego następnym razem biorę lampkę cateye.