Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy katane.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

tylko szosa

Dystans całkowity:6626.83 km (w terenie 3.00 km; 0.05%)
Czas w ruchu:304:22
Średnia prędkość:21.77 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Liczba aktywności:237
Średnio na aktywność:27.96 km i 1h 17m
Więcej statystyk
  • DST 8.50km
  • Czas 00:22
  • VAVG 23.18km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do taty :)

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 0

Do taty i przy okazji odwiedzić innych członków rodziny.




  • DST 18.35km
  • Czas 00:45
  • VAVG 24.47km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 19 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 0

Na cieniaskach (czyli gładkich, 'gołych' oponach w góralu), do pracy a po pracy do rodzinki :D Dziś pierwszy kurs wózkiem i spacer z Lilianą :D


Kategoria samotnie, tylko szosa


  • DST 18.50km
  • Czas 00:50
  • VAVG 22.20km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Hej ho hej ho do pracy by się... jechało ;)

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 0

Szarlej Bobry Dąbrówka Praca Brzeziny Manhattan Szarlej


Kategoria samotnie, tylko szosa


  • DST 20.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 21.05km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szary styczniowy krajobraz

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 · dodano: 02.01.2012 | Komentarze 1

Noworoczna rundka: Bobrowniki, Dąbrówka, Brzeziny, Manhattan (wstęp do rodzinki), Szarlej




  • DST 8.00km
  • Czas 00:21
  • VAVG 22.86km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

30)

Wtorek, 27 września 2011 · dodano: 27.09.2011 | Komentarze 0

Manhattan, do rodzinki.


Kategoria samotnie, tylko szosa


  • DST 9.00km
  • Czas 00:24
  • VAVG 22.50km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

21)

Wtorek, 9 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Manhattan


Kategoria samotnie, tylko szosa


  • DST 105.80km
  • Czas 04:43
  • VAVG 22.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

19) Powrót

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 1

Cały ranek i południe mile spędziliśmy na wsi w towarzystwie babci, gawędząc i wygrzewając się w słońcu. Po południu postanowiliśmy jeszcze na chwilę odwiedzić wujostwo i powoli zacząć wracać do domu. Dziś pod wiatr i w pełnym słońcu, nogi już zmęczone ale jakoś dałam radę dojechać do domu :)
Trasa od Ogrodzieńca zmieniona w porównaniu do wczorajszej, bo przez Zawiercie i Siewierz, czyli:
Olszówka @ Wodzisław @ Mieronice @ Brzeście @ Klimontów @ Mstyczów @ Łany Średnie @ Żarnowiec @ Pilica @ Ogrodzieniec @ Zawiercie @ Poręba @ Siewierz @ Boguchwałowie @Mierzęcice @ Sadowie @ Zawada @ Twardowice @ Siemonia @ Dobieszowice @ Bobrowniki @ Piekary Śl.

Urokliwy zakątek u babci, ta woda nie nadaje się do letnich kąpieli, jest krystalicznie czysta i lodowata o każdej porze roku, składa się z wielu bijących w tym miejscu źródeł.



Widok z ogródka






Już prawie koniec trasy i takie miłe zaskoczenie, na górce w Twardowicach mogliśmy podziwiać zachód słońca




Radość z udanego weekendu ;)
Zmęczona na max




  • DST 111.30km
  • Czas 04:41
  • VAVG 23.77km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

18) Do babci :)

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Weekend zapowiadał się być pogodny, dlatego postanowiliśmy odwiedzić moją babcię. Wyspałam się, potem poczekałam na Maria, aż skończy pracę i wyruszyliśmy pięknymi trasami do Olszówki koło Wodzisławia, która mieści się w województwie świętokrzyskim.
Trasa: Piekary Śl. @ Wojkowice @ Będzin @ Dąbrowa Górnicza @ Sosnowiec @ Niegowonice @ Ogrodzieniec @ Pilica @ Żarnowiec @ Łany Średnie @ Mstyczów @ Klimontów @ Brzeście @ Mieronice @ Olszówka Stara












  • DST 148.83km
  • Czas 06:19
  • VAVG 23.56km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

17) Piekary Śląskie, Wadowice, Bielsko-Biała z Mariuszem

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 2

W końcu udało nam się wybrać do Wadowic, cel – Kremówki Papieskie ;)
Do Wadowic nawet dobrze mi się jechało, niebo było lekko zachmurzone, więc i słońce nie przygrzewało. Mario zmęczony po wczorajszej Pętli też jechał spokojnie. W Wadowicach posililiśmy się pysznymi kremówkami i pojechaliśmy do Bielska na pociąg.
Droga do Bielska już nie była zbytnio przyjemna, dużo pędzących samochodów i motocyklistów. Słońce w pełni odsłonięte przez chmury zaczęło coraz mocniej przygrzewać, czego moja skóra zwłaszcza na rękach nie znosi, musiałam ubrać bluzę bo inaczej spaliłabym sobie ręce. Kolarska opalenizna już w pełni pojawiła się na moim ciele ;)
Mario coraz bardziej się rozkręcał i jechał znacznie szybciej a ja wlekłam się jakby mi ktoś odciął prąd. Na dodatek w Andrychowie miałam kraksę z pieszym, który nagle (nawet nie oglądając się czy coś jedzie, zwłaszcza z jego lewej strony) wkroczył na pasy. Już wiedziałam, że nie zdążę wyhamować, krzyknęłam „uwaga”, z całej siły nacisnęłam na hamulce, spojrzałam przestraszonym wzrokiem na przerażony wzrok zanieruchomiałego starszego pana i razem wywróciliśmy się na asfalt. Na całe szczęście nic nikomu się nie stało i nawet nie mam żadnych szram na ciele a pan szybko się pozbierał. Przeprosiłam i zwróciłam mu uwagę, że nawet się nie spojrzał. Jakiś przechodzeń zdążył mnie w międzyczasie ochrzanić, więc pan już nic nie mówił. Do Bielska udało się dojechać bez większych wrażeń. Pociąg przyjechał w pełni załadowany pasażerami, więc musieliśmy w pchać się na chama do pierwszego lepszego wagonu zapominając o wagonie specjalnie wydzielonym na rowery i jechać z innymi ściśnięci jak sardynki w puszce. Potem pozostał już tylko powrót z Katowic do Piekar. W domu padłam ze zmęczenia. Podsumowując to był dzień pełen wrażeń.

Trasa: Piekary Śl. @ Siemianowice Śl. @ Katowice @ Mysłowice @ Imielin @ Bieruń @ Oświęcim @ Zator @ Wadowice @ Andrychów @ Kęty @ Bielko-Biała @ pociąg @ Katowice @ Siemianowice Śl. @ Piekary Śl.

Wadowice




Kremówki Papieskie


Okolice Bielska


Rzeka Soła


Mariusz ładuje baterię ;)




  • DST 40.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 13.95km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

16) Beskidy Istebna Pętla Beskidzka 2011

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

W tym roku nie uczestniczyłam w szosowym wyścigu Pętla Beskidzka. Plan był taki, że w czasie wyścigu miałam przejść się na Stożek lub na Baranią Górę. Niestety koleżanki, którym proponowałam wspólny spacer nie mogły, a inne nie chciały, bo nie lubią gór(ek). Zabrałam rower i wytyczyłam sobie krótką trasę. Pojechałam na Kubalonkę, gdzie mogłam zobaczyć zmagania zawodników, potem zjazd i nad Jezioro Czerniańskie. Następnie wzdłuż Czarnej Wisełki na Stecówkę, zjazd do centrum Istebnej i podjazd do Koniakowa przez Ochodzitą na Koczy Zamek, gdzie znajdowała się meta wyścigu. Nawet się trochę zmęczyłam podjazdami i upałem.
Za Kubalonką poznałam Helenkę, która postanowiła mi dziś towarzyszyć, bo tak jak ja zmierzała w kierunku mety (by przywitać swoich ziomków kończących wyścig z Pętli), to przynajmniej miałam miłe towarzystwo.





Rezydencja Prezydenta RP




Jezioro Czerniańskie


Czarna Wisełka


Ochodzita


W drodze na Ochodzitą


Mario prawie na mecie