Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy katane.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.43km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 18.15km/h
  • Sprzęt Author Traction
  • Aktywność Jazda na rowerze

Suchą nitką do celu – Pobrzeże Kaszubskie

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 31.05.2013 | Komentarze 0

Wybrałam się razem z drużyną mmbike do Sławoszewa miejscowości znajdującej się niedaleko Morza Bałtyckiego oraz Krokowej, gdzie miał odbyć się maraton z cyklu Skandia Maraton - Krokowa.
Sobota rano wstaję i wyglądam przez okno, chłopaki szykują rowery na maraton. Prawdopodobnie po południu ma padać deszcz, tymczasem ja postanawiam wyruszyć w kierunku morza.
Mariusz mówi mi, że w okolicy jest jakaś ścieżka rowerowa, którą dojadę nad morze. Z mapki maratonu wynika, że mam około 10 km do plaży.
Wyjechałam z pensjonatu w miejscowości Sławoszyna i zaraz ku moim oczom ukazała się ścieżka rowerowa. Bardzo mnie to ucieszyło, była to wąska asfaltowa droga wśród krzaczorów. Przejechałam w tym krajobrazie z dala od jakichkolwiek ulic powyżej 10 km a tu plaży nie widać a ścieżka wyglądała tak jakby nie miała końca. Zatrzymałam się koło tablicy informacyjnej i przeczytałam, że jadę ścieżką rowerową wybudowaną na starej trasie linii kolejowej Krokowa – Swarzewo (wiedziałam już, że ścieżka ma około 17,5 km natomiast nie miałam żadnej mapy ze sobą i kompletnie nie wiedziałam, gdzie jest położone Swarzewo). Gdy dojechałam do końca ścieżki i starego dworca w Swarzewie zobaczyłam drogowskaz: na lewo Władysławowo a na prawo Gdańsk, wtedy zorientowałam się, że wcale nie jadę na północ tylko pojechałam na wschód w kierunku Zatoki Puckiej. Przejeżdżający akurat w tym momencie koło mnie, miejscowy rowerzysta powiedział mi jak mam kierować się z Władysławowa w kierunku Krokowej. Na dodatek Pan był tak uprzejmy, że postanowił najszybszą trasa poprowadzić mnie do Zatoki Puckiej, gdzie pokazał mi mini port. Trochę sobie w między czasie pogawędziliśmy. Następnie kolejną ścieżką pojechaliśmy do Władysławowa, Pan ‘przewodnik’(jadący dalej ze mną na swym składaku) chyba ma jakieś chody w porcie, bo pozwolono nam tam jeździć na rowerze. Pojechałam pod same falochrony, popatrzałam na morze, pstrykłam fotkę na pamiątkę (bo nie wiem kiedy znowu tu będę) po czym w centrum Władysławowa pożegnałam Pana Leszka i zgodnie z jego zaleceniami pojechałam w kierunku Karwi. Po drodze zatrzymałam się jeszcze w Jastrzębiej Górze zobaczyć latarnię i tak zwany Przylądek Rozewie. Potem jadąc dalej, w Karwi jeszcze raz zjechałam na plażę popatrzeć na morze. Na koniec pojechałam do Krokowej (gdzie była meta maratonu) do mężusia i pozostałej drużyny mmbike.
Wspaniały Dzień Pełen Wrażeń.

Szykowanie rowerów przed maratonem © letrab7


Scieżka rowerowa do Swarzewa © letrab7


Tablica informacyjna dot. scieżki rowerowej zbudowanej na trasie linii kolejowej Krokowa - Swarzewo © letrab7


Scieżka rowerowa ciąg dalszy © letrab7


Stary dworzec kolejowy w Swarzewie © letrab7


Mini port w Zatoce Puckiej © letrab7


Łódź w Zatoce Puckiej © letrab7


Port we Władysławowie © letrab7


Falochrony we Władysławowie © letrab7


Przylądek Rozewie i Latarnia - Jastrzębia Góra © letrab7


Morze Bałtyckie i plaża © letrab7


Nacieszyć oko widokiem morza © letrab7


Krokowa - po maratonie z częścią drużyny mmbike © letrab7


Wieczorne grillowanko © letrab7


Trasa: Sławoszyno - Łebcz - Swarzewo - Zatoka Pucka - Władysławowo (port) - Jastrzębia Góra (Przyl. Rozewie) - Karwia (plaża) - Karweńskie Błoto I - Parszyce - Minkowice - Krokowa - Sławoszyno





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nycha
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]