Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi katane z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 22336.48 kilometrów w tym 4861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy katane.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 30.20km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 22.37km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdyby tak można zostawić wszystko

Piątek, 25 kwietnia 2008 · dodano: 26.04.2008 | Komentarze 15

Nie lubię robić obiadów a to dlatego, że każdy wraca o innej porze dnia. Dziś zaczekałam tylko na ojca, bo reszta -okazało się- wróci około 19. Po co w ogóle robić obiad? Potem stałam się 'dobrą córeczką' po raz drugi i pojechałam (rowerem) na Szarlej do zegarmistrza, żeby naprawić tacie zegarek (chyba się zmieniam - na lepsze, oczywiście) ;) po drodze mijałam masę kibolów z Ruchu (aha dziś był mecz Ruch Chorzów – Polonia Bytom) Zauważyłam, że zawsze spotykają się na przystanku koło Imperium – nie chciałabym jechać w autobusie, w którym potem jechali (bo nie lubię być “ogłuchłą sardynką w puszce z której nie da się wyjść” i mam to szczęście, że -nawet- jak już jadę tym autobusem, to ja wysiadam a oni wsiadają, chociaż atmosfera podczas takiej jazdy z pewnością jest gorąca hehe, bus z głowami w oknach i górnymi kończynami wymachującymi szalikami plus głośne okrzyki – ole, ole, Ruch! Ruch! or nie-bie-scy!, nie-bie-scy!)
Wracając do mojej trasy, to po pomyślnym załatwieniu sprawy u zegarmistrza, postanowiłam jechać przez centrum Piekar na ścieżkę rowerową prowadzącą do Kozłowej Góry, potem mały dylemat 'czy skręcać na tamę? Czy jeszcze trochę jechać prosto?'
Pojechałam prosto i skończyło się na parku w Świerklańcu, gdzie zrobiłam 2 kółka, podumałam na ławeczce, po czym skapłam sie, że mogę się spóźnić na spotkanie z friends, więc szybko do domu już przez lasek :D
Na koniec widok z miejsca dumania w parku ;)





Komentarze
katane
| 23:32 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj co prawda ja nie żyję meczami ;) ale hmm...
ventoux nie chodziło mi o to by wrzucić wszystkich do jednego worka, ja akurat opisałam sytuację, którą dość często widuje u siebie na osiedlu
i tak jak pisał Mlynarz i djk71 chodziło mi o pseudokibiców... którzy pokazali na co ich stać właśnie tego dnia w Radzionkowie ...
sama znam parę prawdziwych kibiców i tych drugich tzn. pseudo (którzy potrafią obrzucić kamieniami samochód osoby 'innej' lub latać po całym pubie z zakrwawionymi rękoma od potłuczonych kufli, dodając opowiaski o filmikach które kręcą podczas tzw. akcji sparingowych lub ćwiczeniach jak zabić kogoś 1 skręceniem karku – po prostu jakoś mnie nie bawią z całym szacunkiem dla wszystkich kibiców piłki nożnej)
poza tym byłam chyba na 2 meczach i właściwie tam najlepiej widać, kto idzie zobaczyć mecz a kto idzie się 'wyżyć'

z pozdrowieniami dla wszystkich kibiców :)
“w życiu piękne są tylko szpile” (nie mylić ze szpilkami) ;) jak dla mnie to szpile w piłkarzyki :)
Mlynarz
| 00:59 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Nie martw się. Akurat Darek i ja na pewno nie wrzucamy wszystkich do jednego wora.
Zwłaszcza, że sami żyjemy nie jednym meczem! :D
ventoux
| 00:52 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj No i to jest bolesne i niesprawiedliwe, że przez paru cierpi całe środowisko! Ja tylko namawiam by nie oceniać wszystkich na podstawie paru niereprezentatywnych jednostek!
djk71
| 00:45 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Ale i tak najbardziej widać na zewnątrz takich, jak Ci w Radzionkowie... po sąsiedzku... niestety... :(
Mlynarz
| 00:42 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Ventoux kibice tak.
Ale nie pseudokibice i inni prostacy, którzy na stadion idą po to, by się napić, poprzeklinać i obrażać wszystkich dookoła...
ventoux
| 00:39 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Myślę, że nie można się posługiwać takimi stereotypami odnośnie kibiców piłkarskich, bo to jest bardzo krzywdzące. Dla wielu osób piłka nożna to świetna rozrywka i wielka pasja. Lubią zabrać szalik, pójść na stadion, dopingować, żdzierać gardło i utożsamiać się ze swoim miastem i swoją drużyną. Jak dla mnie to są fajni i tacy pozytwynie szaleni ludzie!
Mlynarz
| 11:52 niedziela, 27 kwietnia 2008 | linkuj Katane czasem tak trzeba sobie przysiąść, zwolnić i pomyśleć. To jest fajne. :)

p.s.
Ja też bym nie chciał kobity co z bejsbolem lata. :D
katane
| 21:30 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj Mlynarz dumałam nad ... życiem ;)
może nie kibol tylko ktoś inny mi zawrócił w głowie heh
ale za to ja nie jednemu kibolowi Ruchu już w głowie zawróciłam ;D (jakoś nie chciałabym mieć chłopaka co chodzi na tzw. (bitewne) sparingi i od czasu do czasu lata z kijem a najlepsze, że w rzeczywistości to tacy spokojni chłopcy, bo przecież nie o to w tym sporcie chodzi, co nie? ;D)
djk71 wiem wiem ;)
DARIUSZ79, karla76 dzięki, fotencja jak fotencja ostatnio to wcale nie biorę aparatu, bo mi się nie chce, a jak coś sobie ustrzelę to z fonika i jak widać nawet nieźle potrafi wyjść ;)
w tym miejscu muszę podziękować Romanowi, który już dawno temu mi go podarował :D
DMK77 no z niebieskimi, to może nie ale ze swoimi, to raczej tak ;)
azbest87 możesz się tylko cieszyć, że nie musisz na nich wpadać ;)
uri90 chyba tak ;)

pozdrawiam wszystkich
uri90 | 13:18 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj Jak sie zmieniasz 'na lepsze' to chyba dobrze :D hehe pozdr
azbest87
| 10:15 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj Idealnie miejsce do dumania:))
U mnie w mieście też są tacy niebiescy, ale jakoś ciężko wpaść na nich w autobusie..;P
Pozdro!
karla76 | 08:13 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj bardzo ładne zdjęcie;)))dobra córcia z Ciebie!:)))
miłego weekendu
DARIUSZ79
| 06:38 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj Lustereczko w wodzie mówiąc o fotce ciekawa fota :) Pozdr
djk71
| 01:06 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj Najgorsze jest to, że jak się już uda to wszytsko zostawić to... cłowiek zaczyna za tym tęsknić bo to nowe... sama wiesz...
Mlynarz
| 00:20 sobota, 26 kwietnia 2008 | linkuj Ciekawe nad czym tak bardzo dumałaś. :D
Może jakiś kibol Ruchu zawrócił Ci w głowie?! ;P

p.s.
Ja lubię gotować obiady! Ale wkurza mnie, jak ktoś nie chce jeść, albo później itp, itd hehe
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa alneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]